Ja już wyrosłam z tego, córka na szczęście nie przejawia takich zachowań :)
To zwierzę pięknie pozowało do zdjęć :)
Dobry wieczór,
dawno nie było postu z cyklu w wolnej chwili. Czytamy to i owo, jeździmy tu i tam... ale czasami nie chce mi się dźwigać aparatu.
Dziś odwiedziliśmy ZOO w Wojciechowie, który jest położony w odległości 8km od Nałęczowa. Z dojazdem na miejsce mieliśmy mały kłopot, brakuje wyraźnych oznaczeń, reklam tego miejsca po drodze. Jadąc od strony Nałęczowa raczej nie powinniście przegapić baneru.
Jakie zwierzęta znajdują się w tym miejscu możecie zobaczyć na moich zdjęciach, o innych tutaj sobie doczytacie. Brakowało mi mini zoo dla dzieci, moim zdaniem uatrakcyjniłoby ono nasz pobyt. Plac zabaw to fajny pomysł, ale znajduje się tuż przy wejściu i dzieciaki od razu ciągną na niego rodziców. Ciekawostka - w ramach biletu wstępu przybijana jest pieczątka na rękę.
To miejsce polecamy początkującym odwiedzającym. Dzieci, które były w
większych/atrakcyjniejszych zwierzyńcach mogą czuć się zawiedzione.
Nasza podróżniczka oceniła je na 4/10pkt., ale nic dziwnego - dwa
tygodnie temu byliśmy w ZOO Safari w Borysewie... a jeszcze wcześniej w łódzkim ZOO.
A te piękne łabędzie spotkaliśmy w Nałęczowskim Parku Zdrojowym. W taki upał przyjemnie było pospacerować wśród zadbanych alejek w cieniu drzew... Dla łasuchów - chwila przyjemności w pijalni czekolady...
Dobranoc :)
