Przyznam się, że już parę razy miałam ochotę pobawić się w liftowanie... Tym razem moja wena zgrała się z terminem wyzwania :) Postanowiłam przyłączyć się do zabawy na blogu Silesian Craft i zliftować tę cudną kartkę Noomiy:
Ostatnio ciacham la maison rose a te papiery idealnie pasują do palety kolorystycznej, którą zaproponowały dziewczyny z Diabelskiego Młyna:
Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione słówko. Życzę dobrego dnia :)
samych cudownych chwil...
rozetka 2
wstążeczki vintage
Ślicznie Ci wyszła :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłoneczne pozdrowienia na każdy dzień zostawiam
z dużą dawką uśmiechu i pięknych chwil
Piękna tagowa karteczka a ptaszęta cudowne.
OdpowiedzUsuńBardzo udany lift :)
P.S.Ale zdradzisz chyba skąd takie ptaszorki
urodne wytrzasnęłaś ?
Wyszła rewelacyjnie !! Wydaje się taka "dynamiczna" i radosna. A brzegi koronek czy są wycięte z wykrojnika czy to kartoniki i w jaki sposób przyczerniłaś brzegi Alu? Świetny efekt ! :) I te ptaszorki też słodziutkie !! :)
OdpowiedzUsuńAle świetny lift, pięknie wygląda oprawiony w tą paletę kolorów! Jak patrzę na takie cudności, to aż zachciewa mi się mieć maszynkę do wykrojników, (ale nie nie nie! za wcześnie za wcześnie!;-D). Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńps. też się pokusiłam o zliftowanie tej kartki!
Piękna:]
OdpowiedzUsuńprzeogromnie podoba mi się ten lift! :) kartka piękna w każdym calu - te ptaszki, kolory, różyczki, po prostu super ;))
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka :)
OdpowiedzUsuń