Na Scrapujących Polkach Tusia zaproponowała przygotowanie "rozgrzewającego" ATC. Temat bardzo przypadł mi do gustu, więc postanowiłam zmajstrować pierwszego ateciaka. Długo myślałam nad tym, co na nim umieścić. Na początku miała być filiżanka z kawą. Zajrzałam do szafki, co by powycinać jakieś elementy z kawowych opakowań, ale nie znalazłam nic godnego uwagi. Mój wzrok padł na herbaty. O tak! Tych mam pod dostatkiem. Przystąpiłam do niszczenia pudełek. W szczytnym celu, ale nie spotkało się to ze zrozumieniem - stąd niszczenie ;) Później przejrzałam gazety w poszukiwaniu obrazków korespondujących z moimi wycinankami. Znalazłam świetny zegar w stylu vintage wskazujący 16:35. Uruchomił mi się łańcuch skojarzeń: Tea time, Wielka Brytania no i oczywiście Alicja w Krainie Czarów! W Internecie wygrzebałam kolorowankę - Alicję z filiżanką. Poskładałam elementy układanki w całość i w ostatnim momencie wysłałam takie oto ATC:
Materiały:
Pozdrawiam wieczorową porą :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz
Thank you for your comment