czwartek, 15 września 2011

Księga Gości

Witam!

W końcu znalazłam czas, aby zająć się zdjęciami księgi gości i zamieścić post. Zdjęcia były robione w pośpiechu, więc okazało się, że nie wyglądają tak jakbym sobie życzyła... Oops! Muszę skończyć z odkładaniem rzeczy na ostatnią chwilę :)

To mój pierwszy album, więc postawiłam na prostotę i skromność. Okładkę okleiłam papierem, choć zleceniodawca tego nie chciał... Nieco nagimnastykowałam się z wycięciem owalnego otworu, nierówności zamarkowałam wianuszkiem z kwiatów wiśni i bzu, dodałam kokardę. Muszę przyznać, że z końcowego efektu jestem zadowolona. Na kartach albumu pojawiają się laserowe wycinanki, wykrojnikowe "chmurki" z cytatami o miłości, małżeństwie. W środku nie mogłam sobie pozwolić na elementy 3D, bo nie spięłabym kartek... tak na marginesie i bez tego ciężko było :) Żałuję, że nie dysponuję maszyną do szycia, przeszycia urozmaiciłyby karty księgi... 

Do ozdobienia wybrałam album kwiatowy z kolekcji Montażowni i piękne papiery Galerii Papieru z serii Usłane różami. Pokażę tylko wybrane strony.



Parę słów do gości:




Kwiaty po lewej stronie są przyklejone jedynie na brzegach (nie widać tego), dzięki temu powstała kieszeń, do której Nowożeńcy mogą schować swoje zdjęcie...



 

Na okładce z tytułu pozostawiłam swój ślad:

   
Księga Gości spodobała się zleceniodawcy i Państwu Młodym, co mnie cieszy. Ponoć rozpadła się, ale to chyba efekt silnego zainteresowania się nią... także ze strony dzieci :) One także chciały mieć coś do powiedzenia. To znaczy do narysowania :) Zastanawiałam się, czy nie zostawić paru stron dla najmłodszych uczestników uroczystości i żałuję, że nie zdecydowałam się na strefę "dzieciową".

I na końcu pochwalę się wygraną w candy Agaterii, dziś dotarły do mnie wybrane stemple:

Na zawsze razem
Nigdzie nie kupisz szczęścia...
Zaproszenie


Przy okazji coś zakupiłam, ale ci... to tajemnica :)

Pogodnego dnia!

1 komentarz:

  1. Ślczna jest :) Bardzo nam się podoba i cieszymy się, że Tobie i gościom weselnym również:) Pozrdawiamy, Zespół Montażowni

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz
Thank you for your comment